Przemyśl
Stare ubrania i maskotki zamiast do utylizacji trafiły do lasu pod Przemyślem. Worki są opisane jak np. „żakiety”, „maskotki” co nasuwa podejrzenie, że pochodzą ze sklepu z odzieżą używane.
Dzikie wysypisko znajduje się w ustronnym miejscu, które jest rzadko uczęszczane przez mieszkańców Maćkowic. Według jednego z mieszkańców worki znalazły się przy drodze pomiędzy świętami a Nowym Rokiem.
Jak dodaje sołtys Maćkowic Józef Sobański sprawę aktualnie bada policja.
Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska kontrolują Zakład Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów w Przemyślu. W poniedziałek doszło tam do pożaru. Celem kontroli jest m.in. ocena ekologicznych skutków zdarzenia. Paliły się tworzywa sztuczne w hali magazynowej. Akcja gaśnicza trwała kilkanaście godzin.
Inspektorzy WIOŚ tego samego dnia wykonali na miejscu pożaru badania jakości powietrza przy pomocy mobilnego laboratorium do szybkiej oceny ryzyka. W miejscowości Pikulice, w rejonie zabudowań znajdujących się najbliżej sortowni odpadów przeprowadzono pomiary w kierunku emisji zanieczyszczeń gazowych powstałych w wyniku pożaru. Badania nie wykazały podwyższonych zawartości siarkowodoru, amoniaku, tlenku węgla, metanu i chloru. Nie stwierdzono też zagrożenia jakości powietrza zanieczyszczeniami chemicznymi.
Mieszkańcy Niska i Przemyśla mają dziś problem ze smogiem. W tych dwóch miastach indeks jakości powietrza jest zły, przekroczone jest stężenie pyłów PM 2,5 oraz PM 10, w Jarosławiu stan powietrza jest zaledwie dostateczny.
Jak sprawdziliśmy w systemie monitoringu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie, umiarkowana jakość powietrza jest w Mielcu i Rymanowie Zdroju, pozostałe stacje pomiarowe pokazują stan dobry, w Krempnej bardzo dobry.
Pokonując zaspy śniegu, grupa mieszkańców Przemyśla na nogach dotarła do miejsca mordu 2 tysięcy Żydów z getta przemyskiego rozstrzelanych przez Niemców w 1942 roku, po to by oddać im cześć i wyrazić wdzięczność za materialne dziedzictwo, jakie po sobie w tym mieście pozostawili: głównie piękne kamienice.
Upamiętnienie przemyskich Żydów jest oddolną inicjatywą, do której nie wnoszą wkładu żadne władze oraz organizacje. Wszystko zaczęło się ponad 20 lat temu, gdy redaktor lokalnego tygodnika ŻYCIE PODKARPACKIE Jacek Szwic po żmudnych poszukiwaniach odkrył miejsce zbrodni. Przy pomocy wykrywacza materiału wydobył z ziemi fragmenty ubrań, guzików i przybory codziennego użytku. Odbyła się ekshumacja. Potem z przyjacielem Łukaszem Bietką, który stracił tam najbliższych, ustawili w miejscu mordu pękniętą macewę. Od tego czasu grupa mieszkańców Przemyśla rokrocznie w styczniu z okazji Dni Judaizmu oraz w lecie w rocznice tragedii, odwiedzają to miejsce, zapalając znicze. Z roku na rok uczestników upamiętnienia przybywa.
Po kilkunastu godzinach zakończyło się gaszenie pożaru w Zakładzie Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Przemyślu. W hali magazynowej paliły się odpady z tworzyw sztucznych. Nie ma osób poszkodowanych.
Ogień zauważono około godziny pierwszej w nocy. Paliła się pryzma tworzyw sztucznych o powierzchni blisko tysiąca metrów kwadratowych. Odpady po ugaszeniu są wywożone na zewnątrz hali. Nie wiadomo jak długo potrwają jeszcze te działania. Oprócz odpadów spaliły m.in. bramy wjazdowe do hali, zniszczona jest więźba dachowa i maszyna do produkcji paliwa alternatywnego z tworzyw sztucznych
W akcji gaśniczej uczestniczyło w sumie 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Przemyśla oraz 10 jednostek OSP z powiatu przemyskiego. Przyczyny pożaru oraz wysokość strat ustali policja.
Kilka godzin potrwa jeszcze dogaszanie pożaru na terenie Zakładu Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych przy ul. Piastowskiej w Przemyślu.
Ogień pojawił sie w nocy. Pożar objął dwa rodzaje tworzyw sztucznych składowanych w hali o powierzchni 70 na 30 metrów m.in. plastikowe butelki. W akcji gaśniczej uczestniczą strażacy z Państwowej Straży Pożarnej z Przemyśla, a także jednostki ochotnicze m.in. z Bolestraszyc, Krasiczyna , Ujkowic, Medyki. W sumie 7 zastępów. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
[AKTUALIZACJA godzina 18:00]
Po kilkunastu godzinach zakończyło się gaszenie pożaru w Zakładzie Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Przemyślu. W hali magazynowej paliły się odpady z tworzyw sztucznych. Nie ma osób poszkodowanych. Ogień zauważono około godziny pierwszej w nocy.
W akcji gaśniczej uczestniczyło w sumie 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Przemyśla oraz 10 jednostek ochotniczych z powiatu przemyskiego. Przyczyny pożaru oraz wysokość strat ustali policja.